CRN opublikował badania, które w jednoznaczny sposób pokazują w jak tragicznym stanie jest wiedza pracowników na temat szeroko pojętej ochrony danych osobowych.
Mając na względzie, że już tylko niecały rok pozostał do sądnego dnia 25 maja 2018 (w tym dniu zacznie obowiązywać RODO), sytuacja wygląda bardzo poważnie.
Oto kilka cyfr z tego badania (Censuswide dla Sharpe Europe): około 20 procent badanych wbrew zaleceniom polityki bezpieczeństwa przechowuje dane w niezabezpieczonej chmurze, mniej więcej tyle samo wykorzystuje strony do wymiany plików, a prawie 30 procent zabiera pracę do domu wbrew zasadom obowiązującym w firmach. Około 8 procent ma nieuprawniony dostęp do informacji poufnych, a to tylko forma cyfrowa. Ponad połowa pracowników pozostawia wydruki na ogólnodostępnych drukarkach co w znaczny sposób umożliwia dostęp do nich osobom niepowołanym. Nagminne też jest wykorzystywanie prywatnych urządzeń w dostępie do firmowej sieci i zasobów. Za to oczywiście odpowiadają już działy IT, które taką możliwość dają. Tymczasem około 70 procent dyrektorów i menadżerów IT uważa, że nie zdąży z wprowadzeniem koniecznych zabezpieczeń przed powyższą magiczną datą.
Bezpieczeństwo naszych danych osobowych to jedna strona medalu. Druga to niewątpliwie bardzo dotkliwe kary, które UE przewidziała za nie zastosowanie się do wymogów RODO oraz przepisów szczegółowych krajów członkowskich. Warto wykorzystać ten czas aby odpowiednio przygotować się do RODO.